

Olejki eteryczne to skondensowana esencja rośliny – jej zapach, moc terapeutyczna i dusza w jednej kropli. Ale zanim trafią do buteleczki, muszą przejść długą drogę: od uprawy ziół po precyzyjną ekstrakcję. Za każdą butelką olejku kryje się nie tylko technologia, ale też czas, cierpliwość i szacunek do natury.
Chcesz wiedzieć, jak to się robi naprawdę? Oto kulisy powstawania olejków eterycznych – bez marketingowych bajek, ale z zachwytem dla procesu.
1. Uprawa – wszystko zaczyna się od rośliny
Jakość olejku zaczyna się… w ziemi.
Aromatyczne rośliny (np. lawenda, mięta, róża, eukaliptus) muszą rosnąć w odpowiednich warunkach:
- żyznej, czystej glebie (bez pestycydów!),
- w konkretnym klimacie,
- często na wysokościach lub z dala od zanieczyszczeń.
Ciekawostka:
Najlepsza lawenda pochodzi z Prowansji, róża damasceńska z Bułgarii, kadzidłowiec z Omanu. To nie przypadek – terroir, czyli „duch miejsca”, ma ogromny wpływ na jakość surowca.
2. Zbiór – liczy się moment
Rośliny zbiera się w konkretnym momencie, kiedy zawartość olejków w liściach, kwiatach czy korze jest najwyższa.
Dla przykładu:
- róże zrywa się o świcie, zanim słońce ulotni ich olejek,
- lawendę – tuż przed pełnym rozkwitem,
- miętę – po pierwszym kwitnieniu, kiedy zawiera najwięcej mentolu.
Zbiór często odbywa się ręcznie, zwłaszcza w przypadku delikatnych roślin (np. jaśminu). To żmudna praca, ale niezbędna, by uzyskać jakość klasy terapeutycznej.
3. Ekstrakcja – magia destylacji
Najpopularniejsze metody pozyskiwania olejków eterycznych:
a) Destylacja parą wodną
Najczęstszy sposób – wykorzystywany do liści, kwiatów, kory i ziół.
- Rośliny trafiają do specjalnego zbiornika.
- Przez materiał roślinny przepuszczana jest gorąca para.
- Para unosi ze sobą cząsteczki olejków.
- Następnie skrapla się w chłodnicy, oddzielając wodę od olejku.
💧 Bonus: pozostała woda to hydrolat, np. woda różana czy lawendowa.
b) Tłoczenie na zimno (wyciskanie)
Stosowane głównie do skórek cytrusów (cytryna, pomarańcza, bergamotka).
- Skórki są mechanicznie ściskane i zgniatane.
- Olejek wypływa wraz z sokiem, potem oddzielany jest od wody.
Nie używa się ciepła – dlatego zapach cytrusów w olejkach tłoczonych jest tak świeży i „autentyczny”.
c) Ekstrakcja rozpuszczalnikami
Dotyczy bardzo delikatnych kwiatów (np. jaśmin, tuberoza), które nie wytrzymałyby temperatury.
Powstaje najpierw tzw. absolut – bardzo skoncentrowany ekstrakt, często wykorzystywany w perfumach.
4. Oczyszczanie i testowanie – czystość to podstawa
Po ekstrakcji olejek musi zostać:
- przefiltrowany,
- przebadany pod kątem chemicznym (czy nie ma zanieczyszczeń, rozpuszczalników, pestycydów),
- często też dojrzewa – np. olejek paczulowy nabiera głębi po kilku miesiącach leżakowania.
Wysokiej jakości producenci stosują GC/MS (chromatografia gazowa + spektrometria mas), żeby potwierdzić skład i jakość olejku.
5. Butelkowanie i przechowywanie
Czysty olejek trafia do ciemnych szklanych buteleczek (najczęściej z pipetą lub kroplomierzem), by był chroniony przed światłem i utlenianiem.
Na etykiecie powinny znaleźć się:
✅ pełna nazwa łacińska (np. Lavandula angustifolia),
✅ kraj pochodzenia,
✅ metoda ekstrakcji,
✅ data ważności i numer partii.
Dlaczego niektóre olejki są drogie?
- Bo czasem potrzeba:
- 3–4 ton płatków róży, by uzyskać 1 litr olejku,
- kilkudziesięciu godzin pracy przy ręcznym zbiorze,
- laboratoryjnych testów i certyfikacji jakości.